Na zdrowie!

- 5kg do maja 2025

Uczestnicy: 24

Dołącz
- 5kg do końca sierpnia

Uczestnicy: 14

Dołącz
- 3 kg do końca maja

Uczestnicy: 1

Dołącz

Uczestników 5
Cel -10 kg
Trwa 61 dni (1 miesiąc i 31 dni)
Start 31 mar 2015, 19:00
Koniec 30 maj 2015, 19:00

Wybrałam zdrowie, może dlatego, że właśnie beznadziejnymi nawykami żywieniowymi, brakiem sportu je zaniedbałam.

Pora to zmienić nie dla figury, która przyjdzie sama jeżeli będziemy świadomie zmienić nasze nawyki żywieniowe. Która z Was jada pięć posiłków dziennie, ogranicza picie kawy, jedzenia słodyczy, przetworzonej żywności, już nie wspominając o tym kto czyta etykiety?? a przecież gdybyśmy żywiły się racjonalnie a nie popadały w błędne koło od skrajności do skrajności nie byłoby tego problemu. Problemu nadwagi który pomału staje się plagą. Czemu jest nam ciężko ćwiczyć regularnie bo non stop odliczamy , ważymy się tylko po to by sprawdzić czy coś "spadło" a czemu nie myślimy kategoriami zdrowia. Zacznę ćwiczyć żeby uniknąć miażdżycy, cukrzycy, chorób tarczycy itp.? Czemu w "diecie" zjemy kawałek czekolady a wyrzuty sumienia rujnują nam cały dotychczasowy plan efekt czemu się poddajemy no właśnie dlatego że trzymamy się sztywno słowu dieta a nie tego że postępując tak my kobiety świadomie bądź nie rujnujemy sobie nasze zdrowie a co za tym idzie nasz wygląd. Moje wyzwanie polega na tym a żeby skupić się na zdrowiu co zrobić i jak postępować by dożyć w dzisiejszych czasach 100 lat zastanawiał się ktoś nad tym?? Jedzmy 5 razy dziennie małe posiłki pijmy 2 litry wody gimnastykujmy się codziennie 45minut nawilżajmy od zewnątrz nasze ciało zrezygnujmy z kawy to tylko wymówka że nam pomaga że nas pobudza zamiast tego spróbujmy przesypiać 7-8h zrezygnujmy z przesiadywania "na nacie" a w zamian za to idźmy na spacer, rower basen itp. Zróbmy coś dla naszego wnętrza i zapomnijmy na ten czas o słowie DIETA!! bo to działa jak płachta na byka. Zastanówmy się czytając etykietę chipsów, batonów itp. jaki one mają wpływ na nasze wnętrze?Czym karmimy nasze ciało zjadając, np.: "Grześka"? Co nam to da że go zjemy...tak naprawdę my na niego nie mamy ochoty ochotę na niego ma nasza psychika , bądź ukryta choroba która rządzi nami. Bo pomyślmy zjadłyśmy już stertę kanapek, chipsów, czekolady i popiłyśmy coca-colą lepiej Ci Nam? Nie sądzę! więc czemu to zrobiliśmy?!

PISZĘ O TYM BO SAMA Z SOBĄ ZACZĘŁAM WALCZYĆ ZACZYNAM OD JUTRA NIE OD 1 TYLKO OD JUTRA CHCĘ WNIEŚĆ PORCJĘ RACJONALNEGO ZDROWIA DO MOJEGO ORGANIZMU PSYCHIKI I SAMEJ SIEBIE PRZEDE WSZYSTKIM.

daria19841

myszahihi
2 kwietnia 2015, 18:34

Hej mam problem. Baaardzo podoba mi się to wyzwanie jednak mam baaardzo nierówną podłogę w domu i mi waga ciągle skacze. Nie da rady by jakoś inaczej pokazać postępy w wyzwaniu?? Bo tutaj przecież miało chodzić o styl życia, a nie kilogramy :(