- Dołączył: 2011-08-15
- Miasto:
- Liczba postów: 320
7 października 2011, 08:30
Witam, pierwszy raz zdarzyło mi się założyć wątek na forum. Myślałam wczoraj nad tym, jaki mam cel (czasowy) i wiem, że jest to mój ślub 1-2 czerwca 2013 roku :) W związku z tym chciałam znaleźć też inne osoby biorące w niedalekiej przyszłości ślub, by razem się dopingować, wymieniać pomysłami na zaproszenia, fryzury itp :)
Jeśli ktoś byłby chętny, serdecznie zapraszam:) Nie chcę robić żadnych tabelek, rywalizacji punktowej, po prostu chcę znaleźć osoby, z którymi można porozmawiać o wszystkim i o niczym, poradzić, doradzić, mieć wsparcie w diecie i chudnięciu i szybciej przeczekać czas do ślubu;)
Ja zaczynam od dziś :)
Zapraszam! :)
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
7 października 2011, 15:09
obejrzec możesz ale sale przyjmują rezerwację tak + - rok wcześniej- chyba że jest duże zainteresowanie to może wczesniej
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1726
7 października 2011, 15:12
No my planujemy wesele na 150-170 osób ze wzgl na to ze mamy bardzo duże rodziny ( moja mama ma 11 rodzeństwa a tata 7) więc sala chce żeby była dużawa a te są szybko zajmowane.
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
7 października 2011, 15:20
> Dziewczyny ile czekałyście na salę, tzn jaki czas
> przed weselem zamawiacie ?
My zaczelismy ogladac na poczatku czerwca i jak sie okazalo to niewiele sal mialo wolne terminy na interesujacy nas termin
sporo tez juz bylo rezerwacji na 2013 :)
to samo z fotografem - mi zalezalo na jednym konkretnym i dzieki bogu mial wolny termin :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
7 października 2011, 15:42
my zamawialiśmy ponad póltora roku wczesniej i juz nam sugerowano, że to ostatni gwizdek, bo potem będzie problem ze zgraniem sali i kapeli.
7 października 2011, 16:11
dziewczyny, które biorą ślub kościelny: ile wcześniej wybieracie się do księdza załatwić zapowiedzi? i wtedy też ustalicie godzinę mszy w kościele itd. czy to trzeba osobno i wcześniej?
7 października 2011, 16:41
to zależy od miejscowości. ja w małej miejscowości będę brała ślub i z datą nie było problemu. może też dlatego, że 26 grudnia mało kto bierze ślub. Gorzej z tymi letnimi ślubami. Ale lepiej wszystko wcześniej załatwiać - wiem na własnym przykładzie. My załatwiamy wszystko dopiero teraz a ślub za niecałe 3 miesiące. Już myślałam ze salę będę miała załatwioną ale ona jest w remoncie i jak się dzisiaj okazało nie zdążą jej skończyć. Więc moje przyjęcie weselne na 40 osób będzie w sali na ponad 200 osób. I mam problem jak tu zrobić żeby optycznie zmniejszyć tą salę żeby goście się nie "szukali"
- Dołączył: 2010-05-19
- Miasto: Facebook Gowniany
- Liczba postów: 219
7 października 2011, 18:12
Moj slub jest 30 czerwca 2012
![]()
sale zamawialam 2.5 roku wczesniej i byly problemy. Kurcze troche nas tu jest
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
7 października 2011, 19:43
Co do zapowiedzi, na 3 miechy przed slubem się spisuje protokół przedślubny i wtedy zapowiedzi idą.
7 października 2011, 20:28
No jak tak czytam teraz o tych cenach to faktycznie " mało " nam wychodzi.
A co do księdza to i tak uważam że za somą mszę 600 zł to i tak dużo za dużo. A zapowiedzi i inne pierdoły papierkowe. Wkurza mnie to, że ja żeby zarobić 600 zł muszę się sporo napracować. A oni dostają tyle za godzinę i to do ręki, bez żadnego podatku itd.
Nie policzyłam reszty wydatków. Opłaca się jednak rezerwować wszystko z dużym wyprzedzenie. Poza tym właściciel karczmy opuścił nam ze 145 zł na 135 zł/osoba bo jesteśmy " swoi " - z okolicy jak powiedział:) ważne jest też to że ta cena nie wzrośnie a różnie z tym bywa.
Zespół jaki mamy na wesele nie jest tym który chcieliśmy na początku, ale ludzie ich chwalą, widzieliśmy wesele na którym grali i to nas przekonało. Poza tym cena ok. Z pierwszym zespołem było tak, że za jeden dzień chcieli 5 tysięcy ( wtedygdy mój K. do nich dzwonił ), jak ja dzwoniłam chcieli 4 tys. z zaznaczeniem że napewno nie mniej. Zaznaczam jeszcze że mieszkamy koło Zakopanego i jestem stąd a moj K nie. Więc dla " swoich " jest tysiąc mniej;) Jak to powiedział mój K. " krzyczeć można, dostać niekoniecznie ".
Warto poszukac hurtowni gdzi można oddać napoje, alkohol który został po weselu. Chociaż łatwiej takie coś zrobić z napojami niż z alkoholami, ale kto wie. My będziemy mieć 0,5 wyborowa, wino czerwone ( białe ? ), advocata i cytrynówkę własnej roboty. U nas nie ma tradycji picia na weselach wisky, ginu, martini itd. Dla gości do domu będziemy dawać wyborową i ciasto.
Planujecie oczepiny, taki tradycyjne raczej skróconą wersję:)
Edytowany przez MarzenieMam 7 października 2011, 20:40
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
7 października 2011, 22:59
Przy weselu mojego brata rodzice mieli opcję oddac resztę napoi, bo zostało sporo, ale ostatecznie zostały u nas i też się wypiło :D
same oczepiny chce tradycyjne, z przyspiewkami, chustami i innymi bajerami, za to konkursy będa raczej krotkie i niewymagające.